„JESIENNY POCIĄG”
Stoi pociąg na peronie –
żółte liście ma w wagonie
i kasztany, i żołędzie-
dokąd z nimi jechać będzie?
Rusza pociąg sapiąc głośno.
Już w przedziałach grzyby rosną,
a na półce, wśród bagaży,
leży sobie bukiet z jarzyn.
Pędzi pociąg lasem, polem
pod ogromnym parasolem.
Zamiast kół kalosze ma,
za oknami deszcz mu gra.
O, zatrzymał się na chwilę!
Ktoś w wagonie drzwi uchylił
potoczył w naszą stronę
jabłko duże i czerwone.
„A TO KAPELUSZ”
Miły muchomorku, powiedzieć mi musisz,
gdzie kupiłeś taki śliczny kapelusik?
Moja wiewióreczko, chętnie ci odpowiem:
ja go nie kupiłem, wyrósł mi na głowie